Torreador Manuel Escribano macha flagą na arenie walki byków w Huesca z napisem „Sánchez do więzienia”.

Matador Manuel Escribano wymachiwał hiszpańską flagą na arenie w Huesce , na której widniał napis „Sánchez do więzienia”. Escribano otrzymał flagę od publiczności i wymachiwał nią podczas niedzielnego Jarmarku San Lorenzo , gdzie walczył u boku Antonia Ferrery i Davida Fandili, El Fandiego.
Escribano wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że niosąc flagę, nie miał żadnych intencji politycznych. „Chcę wyrazić moje całkowite i absolutne zaprzeczenie, jakoby z mojej strony istniały jakiekolwiek intencje polityczne i że nie miałem pojęcia, że flaga nosi taki przekaz”.
„Otrzymałem hiszpańską flagę od klubów kibiców jako dowód sympatii, której nigdy nie przeczytałem ani nie zdałem sobie sprawy, że niesie ze sobą jakiekolwiek przesłanie” – dodano w oświadczeniu. „Wziąłem ją wyłącznie dlatego, że była to flaga mojego kraju, w chwili wzruszenia i wdzięczności wobec tłumu, bez żadnego innego celu ani znaczenia”.
„Ponadto, chcę wyjaśnić, że według niektórych doniesień nosiłem tę flagę wokół ringu, co nie jest prawdą . Niosłem ją tylko przez chwilę, zanim ją opuściłem, nie chodząc z nią po placu.”
„Zdecydowanie odrzucam wszelkie próby łączenia tego gestu z poglądami politycznymi lub ideologicznymi, a także oskarżania mnie o chęć niesienia i rozpowszechniania przesłania zapisanego na tej fladze. Zarówno w mojej karierze zawodowej, jak i w życiu prywatnym nigdy nie wykorzystywałem swojego zawodu do politycznego prozelityzmu ani do okazywania braku szacunku komukolwiek, niezależnie od jego przekonań”.
Przemówienie otwierające uroczystośćTo już drugi raz, kiedy prezydent rządu nieświadomie stał się gwiazdą uroczystości San Lorenzo de Aragón.
Podczas przemówienia otwierającego w zeszłą sobotę część tłumu skandowała obelgi pod adresem prezydenta hiszpańskiego rządu - "Pedro Sánchez, sukinsyn" - podczas gdy przemawiała radna ds. festiwali, Nuria Mur, López powiedział jej: "zostaw ich w spokoju, zostaw ich w spokoju, są przeciwko Pedro Sánchezowi".
Radny przeprosił „każdego, kto mógł poczuć się urażony” tym, co wydarzyło się podczas przemówienia otwierającego i zapewnił, że „w żadnym momencie” nie miał zamiaru „namawiać do konfrontacji lub dyskredytowania”.
Deputowana regionalna Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), María Rodrigo, zwróciła się z prośbą do ministra robót publicznych, mieszkalnictwa, logistyki i spójności terytorialnej rządu Aragonii, Octavio Lópeza, o stawienie się na kolejnym posiedzeniu plenarnym Parlamentu w celu wyjaśnienia „żałosnego widowiska”, którego był świadkiem na balkonie ratusza w Huesca podczas przemówienia otwierającego uroczystości San Lorenzo.
Na konferencji prasowej Rodrigo zauważył, że interwencja Octavio Lópeza z balkonu urzędu miejskiego odbiła się echem w prasie krajowej, krytykującej fakt, że burmistrz Lorena Orduna nie zdyskredytowała Lópeza, lecz „milczała do dziś”.
„Mamy nadzieję, że to się więcej nie powtórzy” – powiedziała posłanka PSOE, apelując o „większe wsparcie instytucjonalne” dla obchodów San Lorenzo. Wyraziła zdziwienie „niewielką wartością, jaką Azcón przywiązuje do Huesca”. Zauważyła, że dwa lata temu jego inauguracja odbyła się 10 sierpnia, w najważniejszym dniu obchodów San Lorenzo, a teraz „nadal jest na wakacjach”.
Zwrócił się również do Partii Ludowej (PP) z prośbą o „poważną refleksję”, ponieważ „smutne i godne ubolewania jest wykorzystywanie i podżeganie do konfrontacji w mieście Huesca, gdzie obchodzone są Dni Zgody, mieście uniwersalnym”. Zaapelował o zmianę decyzji burmistrz, która „nie powinna być wykluczona z sytuacji, która miała miejsce w jej obecności”.
elmundo